Coraz bardziej realne jest zagrożenie tzw. twardym brexitem, czyli wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez żadnej umowy regulującej stosunki pomiędzy UE a Zjednoczonym Królestwem. Konsekwencje twardego brexitu mogą być bolesne zwłaszcza dla konsumentów – znaczna część tego, co znajduje się na półkach w brytyjskich sklepach pochodzi z importu. BBC zbadało tak drobną wydawałoby się rzecz, jak kwestię pomidorków koktajlowych.
Importowane głównie z Hiszpanii pomidorki mogą być kolejnymi ofiarami twardego brexitu. Hiszpańscy eksporterzy szacują, że brak umowy przełoży się na wzrost cen dla brytyjskiego konsumenta.
- Obecnie przekraczanie granicy (przez pomidory – przyp. red) nie wiąże się z papierkową robotą i jest łatwe. Jednak więcej biurokracji oznacza opóźnienia. Czas to pieniądz, więcej dni to więcej czasu i to konsument w końcowym rozrachunku płaci za wszystko – mówił BBC Angel Jiminez, dyrektor eksportu w firmie logistycznej Trota, która co tydzień wysyła 200 ciężarówek pomidorów do Wielkiej Brytanii.
Brexit bez umowy będzie prawdopodobnie oznaczał dodatkowe kontrole, być może cła, a także większe problemy z przekraczaniem granicy, także przez żywność. Przedsiębiorcy i menedżerowie nie mają wątpliwości, jak może się to skończyć.